Świąteczna praca...
Dzisiaj od rana na budowie. Niestety nie kupiłem śrub i musiałem wykorzystać to co było. Starczyło zaledwie na kilka warstw. W związku z tym, ze nie było jak kłaść styropianu postanowiłem wykorzystać okazję, że miałem pomoc. Wzięliśmy się za układanie drenażu. Po wyrównaniu wykopu wokół ław, sypnęliśmy piasku płukanego i położyliśmy rurę z łądnym spadkiem. W międzyczasie odsunąłem tymczasowo rury od rynien poza wykop. Na rurę drenażową sypnęłiśmy warstwę grubego żwiru. Może w weekend przyjedzie pan z koparką i wyrówna mi działkę. Najważniejsze, że rura już ułożona.
Efekt układania styropianu na dzisiaj: