wpisy na blogu

Styropianu ciąg dalszy.

Blog: nowak110

Data dodania: 2015-11-07

wyślij wiadomość

Pomimo wolnej soboty, na budowie mogłem być dopiero o 11:30. Zaraz po mnie pojawił się szwagier z synem. Od razu wzięliśmy się za pracę. No i poszło Ładnie. O godzinie 17 jak zamykaliśmy, na wszystkich ścianach były około 3-4 warstwy styropianu. Na kilku nawet więcej.

Dzisiaj zrobiłem fotki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Styropian czas zacząć.

Blog: nowak110

Data dodania: 2015-11-06

wyślij wiadomość

Od razu powiem, że zbowu bez zdjęć. Za dużo pracy a za mało dnia.

Dzisiaj zaczęliśmy ocieplać dom styropianem. Praca idzie dobrze i sprawnie. niestety jutro trzeba będzie przytargać rusztowanie, bo już nie sięgam od ziemi.

To na razie tyle. Jutro postaram sie zrobić jakieś fotki.

Ocieplanie fundamentów cz.2

Blog: nowak110

Data dodania: 2015-11-05

wyślij wiadomość

Wczoraj ogarnęliśmy do końca temat styroduru na ściankach fundamentowych. Cały dom dookoła ocieplony. Dzisiaj przymiarki do położenia folii kubełkowej. Jak dobrze pójdzie, to dzisiaj zrobimy połowę. Wieczorem wyślę jakieś foto.

No i z foto nici... Jak sie wzięliśmy do pracy, to nie było kiedy robić. A dzień taki krótki...

Dzisiaj poszło sprawnie. Od 16 do 18:30 całość fundamentów pokryliśmy folią kubełkową. Od góry zakończyliśmy listwą startową do styropianu.

Wieczorem podjechałem do marketu budowlanego i kupiłem styropian 1cm na dylatacje ocieplenia. jutro zaczynamy.

Ocieplanie fundamentów cz.1

Blog: nowak110

Data dodania: 2015-11-03

wyślij wiadomość

Po pracy razem z żoną i teściem wzięliśmy się za ocieplenie ścian fundamentowych. Styrodur już był, więc wyciągnęliśmy kilka paczek na dwór i zaczeliśmy zabawę. Do godziny 18 zrobiliśmy połowę domu. Muszę to skończyć jak najszybciej i wziąć się za kolejne etapy.

Znowu brak zdjęć. Za szybko się do pracy bierzemy.

Niczym kret

Blog: nowak110

Data dodania: 2015-11-02

wyślij wiadomość

Dzisiaj wziąłem wolne w pracy. Jedyny dzień, kiedy mogłem wynająć koparkę od znajomego. O 6 rano telefon, że już jedzie. i się zaczęło kopanie.

Odkryliśmy ławy, zeby zabezpieczyć je dysperbitem. Przy okazji zrobiony został wykop pod rury kanalizacyjne (i studzienki). Po prawie 3 godzinach, koparka pojechała szaleć gdzie indziej, a ja zająłem się układaniem rur kanalizacyjnych. Zeszło mi do 12. Ale zrobiłem. Jednocześnie przeciągnąłem kabel do instalacji elektrycznej (5x10mm2).

Chwilę później pojawił się pan z koparką i zasypał co trzeba (rury i kabel). Po odjeździe koparki wpiąłem kabel w instalacje i podłączyłem zabezpieczenie główne w domu. I tym sposobem mam już kanalizację i prąd w domu. Woda już jest od prawie miesiąca. Po wypiciu kawy wyszedłem na dwór i oczyściłem ławy i ściany fundamentowe z piachu. Do ciemności zeszło mi na malowaniu ścianek i ław dysperbitem.

Chwilowo brak zdjęć, bo zrobiło się ciemno i nie było sensu robić. Postaram się dać jakieś obrazki jutro.

Od rana rozpaliłem też w kominku, żeby trochę nagrzać w domku. Przynajmniej ciuchy mi wyschły.

Wpisz treść komentarza:
tytuł:
treść:*	0
zgadzam się na publikację komentarza na stronach mojabudowa.pl

* Pole wymagane