Wieniec - część druga
Dalszy ciąg przygotowań do lania wieńca. Ale dzisiaj po 16 zaczynamy.
Zdjęcia z wczoraj:
Panowie zaczęli też robić ściankę pod taras, ale nastała ciemność i prace zatrzymane do jutra.
Dalszy ciąg przygotowań do lania wieńca. Ale dzisiaj po 16 zaczynamy.
Zdjęcia z wczoraj:
Panowie zaczęli też robić ściankę pod taras, ale nastała ciemność i prace zatrzymane do jutra.
Dzisiaj prace podzielone na 2 grupy. Ja i jeden z pracowników przygotowaliśmy wykop pod taras (będą tam 2 słupy do balkonu więc ścianka musi być jak zaczną budować dom) a dwóch pracowników przygotowała prawie całość szalunków pod wieniec. W wykopie znalazł się chudziak i jutro zacznie powstawać ścianka.
Zdjęcia dam jutro, bo dzisiaj juz nie zdążyłem zrobić (nastała ciemność).
Zdjęć nie będzie... zabrakło czasu.
Dzisiaj od rana na budowie. Skręcanie zbrojeń do końca, żpawanie szpilek do wieńca... Trzeba też było kupić i pociąć płyty na szalunki. W sumie 6 płyt pocięte po długości na kawałki 19 i 31 cm. Udało mi się znaleźć zakład stolarski, który zrobił mi to od ręki. I po super cenach. Przygotowałem też rury kanalizacyjne. Po południu podjechał znajomy i do środka wrzucił ziemię z wykopów do środka fundamentów. Przyjechał też właśniniel firmy domnajtaniej.pl który będzie stawiał dom. Uzgodniliśmy ostatecznie wymiary i kolory okien, kolor dachu, ostateczny układ pomieszczeń i masę innych szczegółow. Pracowity dzień.
Efekty na chwilę obecną:
Mam też niekonwencjonalny sposób na rozpalanie grilla... ;)
Dzisiaj Panowie dokończyli ścianki. Został wieniec i środek. Ale to już po weekendzie. Dzisiaj powstało też kilka zbrojeń do wieńca i pomalowane zostały zewnętrzne strony ścian. Przywieźli mi też 16 ton piasku do środka fundamentów (pracownicy mówią, że to i tak mało) ... teraz trzeba będzie to wszystko wrzucić... już mnie plecy bolą jak o tym myślę...
Fotki dodam jutro, bo dzisiaj już ciemno było jak opuszczałem plac.
OtoFoto:
Dzisiaj dowieźli ostatnią partię bloczków. Panowie murarze zakończyli główne ścianki fundamentowe. Powoli widać zarys budynku. W międzyczasie uzupełniłem zbiorniki z wodą, żeby było czym pracować.
Stan na chwilę obecną:
Komentarze